Był to ostatni dzień naszego pobytu we włoskim Turynie. Około godz. 10 wszyscy udaliśmy się do biura "Tellus Italy" na uroczystość wręczenia certyfikatów. Był to czas pożegnania z Roberto - koordynatorem praktyk we Włoszech. Po skończonej ceremonii rozeszliśmy się na ostatnie zakupy. Następnie wszyscy zapinali swoje ostatnie bagaże. Około godz. 21 wyruszyliśmy autokarem do naszej ukochanej Ojczyzny. Po drodze zatrzymaliśmy się w Wiedniu na zakupy w Primarku. Po dwóch godzinach przerwy, wszyscy wróciliśmy zadowoleni do autokaru i ruszyliśmy w dalszą drogę. Około godz. 18 przyjechaliśmy pod naszą szkołę, gdzie czekały na nas stęsknione rodziny. KONIEC
Taki deal - kto ma w niedzielę wolne, a chce "zapunktować" z aktywności na biologii (no niestety....tylko Ci co chodzą na biologię...;)) ten robi relację z niedzielnej fety Juventusu z okazji zdobycia Scudetto (mistrzostwa Włoch) - technika dowolna ;) Kto przytarga Puchar, albo Gianluigi Buffona (Paolo Dybala też może być;)) ten ma celujący na koniec! :D
OdpowiedzUsuńTako rzeczę ja - obecnie urzedujący w 105 i 106 ekspert od ameb, DNA i innych tasiemców Jan O. :)