Staż zagraniczny - Turyn 2018

W dzisiejszym dniu po raz ostatni udaliśmy się do pracy, był to dzień pożegnania się z pracownikami oraz szansa na zrobienie sobie pamiątkowych zdjęć. Większość z nas zaczęła się pakować i robić zakupy dla swoich rodzin. Niektórzy szczęśliwcy otrzymali prezenty od swoich pracodawców :)

Dziś po skończonej pracy wybraliśmy się wspólnie na długo oczekiwaną kolację do naszych koleżanek, które pracują w Via Baltea. Po pysznych gołąbkach dziewczyny poczęstowały nas tartą z truskawkami. Wszyscy wrócili zadowoleni i uśmiechnięci do swoich pokoi.

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od pójścia do pracy, a po południu każdy miał czas dla siebie. Niektórzy leniuchowali, a niektórzy wybrali się na miasto. Wieczorem każdy wybrał się na kolację, a po wspólnym spotkaniu wszyscy udali się do swoich pokoi.

W dniu dzisiejszym większość z nas udała się do pracy, nieliczni mogli cieszyć się dniem wolnym. Niektórzy zaczęli pracę na nowych stanowiskach w Hotelu Fortino. Wszyscy bardzo polubili swoje nowe miejsca pracy oraz złapali świetny kontakt z nowymi współpracownikami.

Dzisiejszy dzień był dla nas zarówno wyczerpujący jak i ekscytujący. Wcześnie rano wyruszyliśmy na wycieczkę do Mediolanu. Po dwugodzinnej podróży pociągiem spotkaliśmy się z panią Moniką, która oprowadzała nas po mieście i pokazywała najciekawsze zabytki, takie jak: Galeria Vittorio Emanuele II oraz Mediolańską Katedrę Narodzin Św. Marii itd. Opowiadała nam związane z nimi legendy. Po zwiedzaniu dostaliśmy czas wolny na zakup pamiątek, po czym w pośpiechu wróciliśmy na pociąg do Turynu. Po wyczerpującym dniu czekała na nas pyszna lazania :)

W dzisiejszym dniu kilka osób z naszej grupy wybrało się z naszymi wychowawcami na festiwal kwiatów do miejscowości "Venaria Reale" położonej w prowincji Turyn. Spędziliśmy tam miłe popołudnie, nie obyło się również bez zdjęć i zakupu pamiątkowych kaktusów. Niestety w drodze powrotnej złapał nas deszcz, lecz to nie zniszczyło nam humoru i z entuzjazmem całą grupą poszliśmy na pizze do restauracji "Via Baltea", gdzie pracują nasze dwie koleżanki.

Dzisiejszego dnia po pracy większości z nas wybraliśmy się na spotkanie integracyjne w " Il Forno delle Idee". Oglądaliśmy odcinek serialu "Seria niefortunnych zdarzeń", po którym wszyscy zebrani opowiadali o tym, która postać najbardziej i najmniej przypadła im do gustu oraz czy będą chcieli kontynuować oglądanie tego serialu po powrocie do kraju. Czekał na nas również miły poczęstunek podczas, którego mogliśmy się lepiej poznać z naszymi .

Dzisiejszego dnia, gdy każdy skończył pracę wraz z Roberto wybraliśmy się na karaoke, które odbyło się w barze o nazwie "Polski Kot". Bar oddalony był od nas ok. 30 minut jazdy autobusem. Tam spędziliśmy dwie godziny, podczas których wspólnie bawiliśmy się i śpiewaliśmy polskie i zagraniczne piosenki. Dodatkowo zapewniony nam został poczęstunek. Po przyjeździe do hotelu udaliśmy się na kolację, a dzień zakończyliśmy meetingiem.

Dzisiejszy dzień zaczął się jak każdy inny, wyruszyliśmy w kierunku swoich zakładów pracy, wykonaliśmy wyznaczone nam zadania i wróciliśmy do hotelu. W godzinach popołudniowych udaliśmy się grupą do zakładu pracy dwóch naszych koleżanek Eweliny oraz Agnieszki, gdzie zjedliśmy pyszny posiłek przygotowany przez nie. Dziewczyny zaserwowały nam puree z ziemniaków, mizerię oraz kawałki kurczaka w panierce z płatków czyli jedzenie, za którym tęskniliśmy. Nie zapomniały również o podwieczorku na który podały tiramisu. Jeszcze raz dziękujemy! :)

Dzisiejszego dnia pani Cyganek wraz z panią Witałą rozpoczęły kontrolę miejsc pracy. Polegała ona na obserwacji praktykantów przy ich codziennych zajęciach i rozmowach z pracodawcami. Poza tym, jak co  dzień, każdy z praktykantów przepracowywał kolejne godziny, nabywając nowe umiejętności i wiedzę.  

Dzień dzisiejszy rozpoczął się i przebiegał jak poprzednie dni robocze. Praktykanci wybrali się na swoje stanowiska pracy, chorzy starali się wykurować, a ci którzy mieli wolne wykorzystywali dany im czas każdy na swój własny sposób.

Dzisiejszego dnia wybraliśmy się na całodniową wycieczkę na górę Superga. Na nasze szczęście udało nam się załapać na wjazd zabytkową kolejką i podróż na szczyt zamiast 1,5h trwała ok. 10 minut. Mimo kiepskiej pogody i obecności mgły widok ze szczytu wciąż był majestatyczny, a wzrokiem objąć można było całą panoramę miasta. Na szczycie znajdowała się również bazylika, z której szczytu rozciągał się jeszcze rozleglejszy widok. Niestety w drodze powrotnej złapał nas deszcz co zaowocowało rozwojem chorób u niektórych osób. Dzień zakończył się wizytą w pizzerii "La Coccinella".

Dzisiejszego dnia część z nas wybrała się na targ, aby kupić pamiątki dla najbliższych, oraz aby kupić świeże owoce. Później wybraliśmy się do pracy jednej z naszych koleżanek, Patrycji, gdzie odbyły się zajęcia integracyjne wraz z grupą Portugalczyków. Oni również odbywają staż we Włoszech, który trwa 4 miesiące. Był to interesujący dzień oraz pełny nowych wyzwań.