Nasza przygoda zaczęła się od dosyć długiej, lecz emocjonującej podróży.
Po przybyciu do kurortu nad morzem Adriatyckim w Sottomarina szybko odłożyliśmy nasze bagaże i kierowcy zawieźli nas na port, gdzie statkiem dopłynęliśmy do Wenecji.
Po oprowadzaniu przez p. Witałę mieliśmy kilka godzin dla siebie. W tym czasie zjedliśmy różne Weneckie przysmaki oraz kupowaliśmy pamiątki dla najbliższych.
Na koniec tego dnia, spacerem przeszliśmy na plażę w mieście, gdzie dzisiaj nocujemy (tj. Sottomarina).
Dorzucamy również kilka zdjęć z dzisiaj :)
Po przybyciu do kurortu nad morzem Adriatyckim w Sottomarina szybko odłożyliśmy nasze bagaże i kierowcy zawieźli nas na port, gdzie statkiem dopłynęliśmy do Wenecji.
Po oprowadzaniu przez p. Witałę mieliśmy kilka godzin dla siebie. W tym czasie zjedliśmy różne Weneckie przysmaki oraz kupowaliśmy pamiątki dla najbliższych.
Na koniec tego dnia, spacerem przeszliśmy na plażę w mieście, gdzie dzisiaj nocujemy (tj. Sottomarina).
Dorzucamy również kilka zdjęć z dzisiaj :)
Komentarze
Prześlij komentarz